Strony

sobota, 3 lipca 2010

U

~ Uciekinierzy v2 [#26] GruMiK
~ Ultimate Civil War: Spider-Szynka [one-shot] CFC
~ Ultimate Comics Avengers v1 [komplet #01-06] Ookami Reunion/CFC
~ Ultimate Comics Avengers v2 [komplet #01-06] Ookami Reunion/CFC
~ Ultimate Comics Avengers v3 [komplet #01-06] Ookami Reunion/CFC
~ Ultimate Comics Spider-Man v.2 [komplet #01-28] Translacje T#Ma
~ Ultimate Comics Thor [#01-04] KOMERC
~ Ultimate Comics X [komplet #01-05] Ookami Reunion/CFC
~ Ultimate Comics X-Men [#01-12] CFC
~ Ultimate Fantastic Four [komplet #01-60] CFC
~ Ultimate Fantastic Four: Annual [#01-02] CFC
~ Ultimate Hulk Annual [#01] KOMERC
~ Ultimate Human [komplet #01-04] CFC
~ Ultimate Iron-Man v1 [komplet #01-05] CFC
~ Ultimate Marvel Team-Up [#01-03]  projekt niezależny
~ Ultimate Origins [komplet #01-05] CFC
~ Ultimate Power [#01-09] CFC
~ Ultimate Spider-Man #200 [one-shot] Translacje T#Ma
~ Ultimate Wolverine vs Hulk [komplet #01-06] GruMiK
~ Ultimate X-Men/Fantastic Four Annual & Ultimate Fantastic Four/X-Men Annual [komplet #01-02] CFC
~ Ultimate X-Men: Fantastic Four [#01-02] CFC
~ Ultimates v3 [#01-05] projekt niezależny-MStranslations

12 komentarzy:

  1. Można dodać Uncle Scrooge Polska 12, już jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. http://axertranslations.weebly.com/strona-g321oacutewna/uncanny-avengers-1

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komiks "Uwielbiam ten kawałek" to zwykły gniot i dziadostwo. Ściągnąłem, zobaczyłem i od razu do kosza... Totalna kÓpa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie przerzucam na ipada i już widzę, że mi się spodoba! komiksy to nie tylko klimaty superhero, przygodówki, s-f czy horrory, ale również takie poetyckie albumy jak właśnie opublikowana historia... oczywiście gusta nie podlegają dyskusjom, jak mawiali starożytni, ale porównanie do kupy (a właściwie "kópy", bo tak zapisałeś) jest co najmniej niesprawiedliwe i krzywdzące, zwłaszcza dla kogoś, kto odpowiada za tę translację, zarywając noce i dnie, nie sądzisz, anonimie? w dodatku wszystko to za darmochę, bez żadnych ukrytych haczyków czy koniecznych do pobrania punktów jak na gryzoniu, więc tym bardziej należy się tłumaczowi/tłumaczce należny szacunek, co niniejszym czynię: brawo, arya! witamy na scenie!

      Usuń
  4. ha: tak czułem, że za tym cudownym przykładem "krytyki" kryje się awersja do tematyki komiksu... po pierwsze" "tacy jak ja"? do czego pijesz? po drugie: kształtu wspomnianej kupy ani motywów dodania tego "Ó" nawet nie będę komentował... po trzecie: piszesz o "banalnej, głupiej historii", takich samych dialogach, rysunkach czy kolorystyce... rozumiem przez to, że dzieła dadaistów czy symbolistów to też "kÓpa"? bardzo lubię komiksy bez użycia kolorów czy nawet te "wordless" albo z ograniczonymi dialogami, bo wtedy wyobraźnia ma pole do popisu, a tak "banalna" opowieść, jak ta o niespełnionej miłości zawsze gdzieś tam poruszy strunę w moim wnętrzu... i wreszcie "last but not least": kto jeszcze powinien się wstydzić swojej "choroby"? ludzie z syndromem downa? inwalidzi bez rąk czy nóg? schizofrenicy może? pewnie najlepiej byłoby ich uśpić albo pozamykać w obozach, co nie? wiesz, co stanowi o istocie człowieczeństwa? m.in. empatia, czyli zdolność współodczuwania wewnętrznego stanu drugiej osoby... zdeklarowałeś się w wyjątkowo przejrzysty sposób i ciekawi mnie, jakie masz doświadczenia z "lesbo-pedałami", skoro tak ziejesz jadem? ja od wielu lat mieszkam poza granicami polskiego grajdołka, lesbijki i geje mi nie przeszkadzają (podobnie jak nikomu innemu, choć naród tutaj raczej bitny), od jakiegoś czasu mogą adoptować dzieci i nie słyszałem o żadnych nadużyciach czy aktach przemocy w przeciwieństwie do tego, co wyprawia się często gęsto w "normalnych" domach i wolę mieć takich sąsiadów niż obleśnego klechę w sukience, który dobiera się do małych dziewczynek i chłopców... tutaj na szczęście szybko poradzili sobie z tego typu dewiantami i kościoły świecą pustkami, a kler staje na głowie, aby przyciągnąć do nich wiernych... ciekawym, czy do podobnych rozliczeń dojdzie w ojczyźnie "narodu wybranego"... i jeszcze gwoli ścisłości, abyś nie zapędzał się w swoich kontrach czy ewentualnych inwektywach: jestem już starszym panem, mężem, ojcem i dziadkiem, idee narodowe nie są mi obce, mam swoją "przeszłość", ale też nie jestem konserwą ślepo podążającą za tłumem, mam swoje zdanie na kontrowersyjne tematy i dogmaty raczej mam w głębokim poważaniu, bo istotne jest dla mnie, co człowiek ma pod czaszką i czy potrafi samodzielnie myśleć i wyciągać wnioski, zamiast dać się porwać woli większości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow... jak zwykle masz odpowiedź na wszystko... i juz dawno temu, sądząc z twoich wcześniejszych komentarzy, dało się wywnioskować że "twoje zawsze musi być na wierzchu"... bardzo odbiegłeś w swoim wywodzie od samego "komiksu" (chociaż tak bym tego czegoś nie nazwał, bo to zwykłe bazgroły w kiepskim wykonaniu i dołującej, banalnej historii). Piszesz, że jesteś ojcem i dziadkiem, hmmm - to może daj swoim wnukom ten komiks do czytania... i skoro na wszystko zawsze masz gotową odpowiedź to przygotuj sobie kilka na pytania wnuków dotyczące tej lesbijskiej historyjki. Bez odbioru

      Usuń
    2. Racja jest jak dupa: każdy ją ma, a to moje "zawsze na wierzchu" to nic innego niż krytyka twojego postu i "recenzji", pisana z subiektywnego punktu widzenia. Niby dlaczego miałbym chować uszy po sobie, skoro czytam tego rodzaju nienawistne komentarze uderzające w KOMIKS właśnie, który towarzyszy mi od dzieciństwa? Za troskę o wnuki dziękuję, ale tolerancją i empatią właśnie biją cię na głowę. Póki co komiksy nie leżą w sferze ich zainteresowań, ale urodziły się i wychowały w dużo bardziej otwartym środowisku od tego, w którym przebywasz, więc nie spodziewam się żadnych niewygodnych pytań. I jeszcze na koniec, drogi anonimie (skoro rozpoznajesz mój nick, to może sam choć odrobinę byś się przedstawił?): nie wywołuj wilka z lasu, to nie będziesz musiał czytać takich "bardzo odbiegających od komiksu wywodów", bo gdybyś nie mieszał polityki i własnych preferencji z czyjąś odmienną wizją postrzegania sztuki, to dalej zajmowałbym się korektami komiksów, zamiast czytać twoje dyrdymały...

      Usuń
  5. Arya - Psy szczekają, karawana jedzie dalej. Świetna nowela graficzna, niezłe tłumaczenie - dobra robota, a kretynami nie warto się przejmować - zawsze jacyś się znajdą. Szybkilester - dzięki za mądre słowa, ale homofobia (jak i ksenofobia i różne inne ciemne fobie) była, jest i zapewne będzie się u nas mocno trzymać, podsycana ignorancją i wielowiekową propagandą kościelną (co oczywiście nie znaczy, że nie należy z nią walczyć). A tak swoją drogą to sądzę, że w tej noweli chodzi o coś duuużo więcej, niż tylko o lesbijskie doświadczenie nastoletnich przyjaciółek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak daleko bym się nie posunął z krytyką naszego kraju, bo pisząc "u nas" właśnie o tym myślałeś, prawda? chyba zapomniałeś o roli kościoła w mrocznych czasach niewoli, a i swego czasu słynęliśmy z tolerancji właśnie, bo któż dał schronienie luteranom, kalwinistom czy braciom czeskim? później sytuacja zmieniła się w diametralny sposób, ale trzeba też pamiętać, że np. arianie kolaborowali z wrogiem podczas potopu szwedzkiego, a tuż przed rozbiorami innowiercy zwrócili się do carycy... nie szafowałbym więc tą "ignorancją i wielowiekową propagandą", bo wystarczy się rozejrzeć i zobaczyć, że podobny stosunek do "innych" ma wiele państw dookoła... a komiks faktycznie nie sprowadza się do "lesbijskiego doświadczenia" i mam nadzieję, że czeka nas więcej historii od tłumacza/-ki...

      Usuń
  6. Anonimowych hejterów nam tutaj nie trzeba.
    Świetna robota z tłumaczeniem komiksu "Uwielbiam ten kawałek". Ciekaw jestem, co jeszcze zaprezentuje nam nowy tłumacz.

    Aha. Wyłączyłem możliwość komentowania przez anonimów. Jak chcesz czyjąś pracę obrażać, to miej przynajmniej tyle godności, żeby się podpisać.

    Tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero teraz zajrzałem do komentarzy pod tą literą i to tylko dlatego, że sprawdzałem, czy są nowe komentarze na PST i gdzie na przestrzeni ostatnich miesięcy. O ile w Aktualizacjach je od razu widać, to pod konkretną literą trzeba zajrzeć (właściwie wystarczy w profilu zarządzania przeglądnąć jakie były komentarze, ale nie zawsze to robię). Tim jakiś czas temu mi wspominał o hejcie na PST, ale nie wiedziałem wtedy o jakie komentarze chodzi. Teraz przeczytałem dyskusję.
      Po pierwsze dziękuję Timowi za czujność i dbanie także o poziom komentarzy na PST. Podtrzymuję też jego pierwsze zdanie. Komentarze na PST powinny służyć informacjom technicznym, zapytaniom,choć mogą też naturalnie służyć ciekawej dyskusji o danym dziele. Nie chcemy tu jednak mowy nienawiści. Jak się komuś jakieś dzieło nie podoba, niech nie czyta, proste. Krytykować można, ale niech to będzie krytyka merytoryczna, a nie wylewanie na komiks, autora i tłumacza wiadra pomyj. Najbardziej agresywny post pana anonima już usunąłem.
      Dziękuję też Lesterowi za merytoryczne i sensowne komentarze.
      Na koniec, co do samego komiksu. Przeczytałem go i rzeczywiście jest nieco poetycki o miłości, wspólnym spędzaniu czasu z drugą osobą, rozstaniu. Nie do końca mój gust, ale też na pewno nie zasługuje na miażdżącą krytykę. Nie ma tam żadnej nachalnej erotyki, zmuszania kogoś do jakiejkolwiek ideologii, ot romantyczna i nieco dająca do myślenia historia o dwójce ludzi i ich relacji oraz życiu. Nie każdy komiks musi mieć wartką akcję, czy wyraziste kolory. A to, że główne bohaterki są tej samej płci? Na mnie to żadnego wrażenia nie robi. Ważniejsze jest jak jest zaprezentowana historia. Zaś co do spraw translacyjno-graficznych też uważam, że Arya wykonał (-a) dobrą robotę i wybrał (-a) nietuzinkową historię.

      Usuń
  7. Hej. U-boot został zapowiedziany przez wydawnictwo Sideca, chyba że znowu coś kręcą...

    OdpowiedzUsuń